Riviany w Ukrainie: Drugie życie uszkodzonych EV
Ostatnio wydarzyły się niezwykłe rzeczy z uszkodzonymi pojazdami Rivian. Na mediach społecznościowych właściciele tych elektryków zaczęli zgłaszać, że ich stare auta znów są online. Co ciekawe, dzieje się to nie lokalnie, lecz w odległej, ogarniętej wojną Ukrainie. Pojazdy te nie są przerabiane na techniczne zabawki wojenne ani adaptowane na domowej roboty bomby, jak miało to miejsce z Toyota Mirai. Zamiast tego, zostają naprawiane i wracają na drogi, dzięki tajemniczemu kanałowi, który transportuje uszkodzone elektryki za granicę.
Właściciele pojazdów zaczęli niedawno pytania o losy swoich byłych aut publikować na Facebooku i Reddicie. W jednym z komentarzy użytkownik z Ukrainy podał link do serwisu ogłoszeń motoryzacyjnych Auto.ria.com, gdzie można znaleźć dziesiątki ofert sprzedaży pick-upów R1T i SUV-ów R1S. To nie są typowe używane samochody, gdyż nowe modele Rivian nie są jeszcze dostępne na ukraińskim rynku. W rzeczywistości samochody te trafiają do Ukrainy dzięki tym samym szlakom, które prowadzą wiele używanych elektryków – w tym także uszkodzonych – z Ameryki Północnej.
Jak donosi Wired w listopadzie 2023 roku, eksport uszkodzonych elektryków z USA i Kanady stał się bardzo powszechny. Z powodu skomplikowanej budowy, wysokich kosztów napraw, braku wykwalifikowanych techników oraz ryzyka odpowiedzialności za naprawy akumulatorów, wiele pojazdów elektrycznych jest wycofywanych z eksploatacji przez ubezpieczycieli po wypadkach. Wiele złomowisk również nie chce ich przyjmować, ponieważ popyt na części jest niski, a same akumulatory są trudne i niebezpieczne w naprawie. W efekcie wiele uszkodzonych elektryków, w szczególności często rozpadających się Tesli, staje się finansowo opłacalne do importu do takich regionów jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Nigeria czy Europa Wschodnia.
W tych krajach sprawni pracownicy potrafią naprawić elektryki, których Amerykanie się boją dotykać, zarówno importując części z Chin lub Zachodu, jak i łącząc działające elementy z dwóch uszkodzonych pojazdów. Ta praktyka, znana w niektórych miejscach jako "cut-and-shut", może prowadzić do powstania niebezpiecznego pojazdu w razie wypadku. Niemniej jednak, wielu Ukraińców jest coraz bardziej skłonnych podjąć to ryzyko.
Dzięki obniżonym podatkom na importowane używane elektryki, stosunkowo dużej dostępności punktów ładowania oraz rosnącym cenom paliw po inwazji Rosji, importowane elektryki stały się ekonomiczną opcją dla wielu ukraińskich kierowców. Jeden z informatorów zażartował, że pojazdy spalinowe stały się luksusową opcją, zmieniając sytuację w porównaniu do krajów zachodnich. Czasami, nawet pojazdy, które są już zbyt uszkodzone, warto sprowadzać tylko ze względu na ich baterie – można je rozłożyć, by zasilały mniejsze pojazdy, takie jak elektryczne hulajnogi czy nawet drony, które wspierają działania wojenne.
Riviany jednak mogą być zbyt wyszukane, aby podzielić ten los. Również mało prawdopodobne, że zostaną użyte na pierwszej linii frontu z powodu ich kosztów. Tymczasem Tesla Cybertruck to pojazd, który zdaje się być gotowy do użycia w Rosji z karabinem maszynowym na dachu. Byłoby to zaskakujące odkrycie, że nie jest tak kuloodporny, jak twierdzi Elon Musk.